|
PearlMermaid Piękno świata jest wokół nas...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragoni
Zielona Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kanto Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:52, 20 Mar 2008 Temat postu: Mega Mieszanka |
|
|
Episode I
„Syrenka… i co dalej?”
Holly obudziła się o 3:00 nad ranem patrząc z niedowierzaniem na zegarek.
-Chyba mama źle nastawiła Mi zegarek- powiedziała zaspana dziewczyna.
Jednak wstała z łóżka. Ubrała się i poszła nad ocean który znajdował się obok jej skromnego domku.
-Jaki piękny ranek- wyszeptała Holly.
Wiatr rozwiewał jej długie brązowe włosy a sama Holly usiadła na piasku.
-Jak dobrze, że są wakacje- westchnęła.- Ale już za 2 dni znowu trzeba będzie iść do szkoły… - wyjąkała dziewczyna.
Holly wstała szybko na nogi i wskoczyła do wody. Dziewczyna przybrała postać pięknej syreny. Włosy zmieniły barwę na ciemno niebieskie a oczy stały się błękitne jak niebo.
-Może odwiedzę kogoś?- spytała samą siebie.
Dziewczyna płynęła spokojnie gdy nagle zauważyła znanego jej małego delfina.
-Hej mały!- podpłynęła do delfina jednak ten odpłynął z pośpiechem.
Zmartwiona Holly wyszła na ląd. Zaczęła maszerować do domku w którym mieszkała. Była 8:00 rano.
-Holly?! Gdzieś ty się podziewała?!- ryknęła na nią matka.
-Poszłam popływać…a i …
-Co?! Popływać?! Mógł Cię ktoś zobaczyć!- przerwała jej mama.
-Mama to twoja wina… - westchnęła dziewczyna.
-Moja?! Dlaczego?- zaciekawiło ją trochę wypowiedź córki.
-Nastawiłaś mi budzik na 3:00 nad ranem.- powiedziała lekko zdenerwowana Holly.
-Ha ha ha!- zaśmiała się matka dziewczyny.
-Czy mogę już iść wolno??- spytała nieśmiale Holly.
-T – ha – a – ha – k –ha!- odpowiedziała jej mama.
Dziewczyna prędko weszła do swojego pokoju i usiadła na łóżku.
-Trochę zaczęła mnie głowa boleć- pomyślała Holly.
Nagle dziewczyna upadła na łóżko. Była nieprzytomna gdy jej matka dalej się śmiała. Gdy Holly się obudziła była 12:00 godz. Słońce świeciło jej w twarz a zmęczona dziewczyna usiadła na podłodze.
-Coś się ze mną dzieje- pomyślała Holly.
Zaczęła rozmyślać o niespokojnym zachowaniu jej przyjaciela który zawsze ją lubił i nigdy od niej nie uciekał.
-Mamo… - zawołała dziewczyna- która godzina?- spytała niepewnie.
-Eeee… czekaj! Zaraz sprawdzę.- odpowiedziała jej.
Dziewczyna wstała i podeszła do okna. Widziała szczęśliwych ludzi którzy świetnie się bawili. A ona… nie mogła wejść przy wszystkich do wody. Nie mogła im nawet powiedzieć kim jest i jakim cudem daje sobie radę na lądzie.
-12:15!- krzyknęła mile mama.
Matka była dla Holly najbliższą osobą. Kimś komu mogła się zwierzyć, ktoś kto chciał ją wysłuchać, ktoś z kim mogła się pośmiać i ktoś kto wiedział kim ona naprawdę jest… mama czyniła te wszystkie funkcje. Dlaczego? Ponieważ jej córka nie miała przyjaciółek. Nawet koleżanki z którą mogła się spotykać.
Nikogo nawet zwierzątka… tylko mamę. Po twarzy Holly popłynęły łzy. Jej szare oczy napełniły się smutkiem.
-Mamo! Idę się przewietrzyć!- krzyknęła dziewczyna.
Wybiegła z domu zanim bliska jej osoba zdążyła odpowiedzieć. Holly biegła przed siebie nie patrząc nawet na nogi. Miała zamknięte oczy zasłonięte grzywką. Nie chciała żeby ktoś zauważył że ona płacze. Nagle dziewczyna przewróciła się ale wpadła w ramiona pewnego przystojnego chłopaka.
-Nic Ci nie jest?- spytał chłopak.
-Nie… dziękuje.- odpowiedziała Holly szybko zrywając się na nogi.
Łzy które przed chwilą płynęły po jej policzkach zniknęły. Za to pojawiły się rumieńce widoczne na całej twarzy. Chłopak który ją złapał był wysoki, dobrze umięśniony. Jego włosy miały odcień czerni a oczy były brązowe jak kora na drzewie.
-Oh przepraszam. Nie powiedziałem Ci jak mam na imię.- powiedział chłopak- Jestem Steven. Ale koledzy mówi na mnie Stev.- odparł.
-Steven- pomyślała Holly – To imię mojego ojca!- przypomniała sobie dziewczyna gdy nagle rozpłakała się.
-Co Ci jest?!- spytał Stev.
Holly nie odpowiedziała i pobiegła daleko przed siebie choć chłopak nawoływał ją przez chwilkę. Holly biegła szybko po to aby jak najdalej oddalić się od nieznajomego jej Stev’a. Prze głowę dziewczyny przechodziło tysiące myśli oraz wspomnień czasu spędzonego z ojcem.
-Ja mam zawsze pecha!- pomyślała Holly biegnąc.
Nagle zabrakło jej tchu. Stanęła w miejscu rozglądając się wszędzie.
-Ciekawe gdzie ja jestem?!- zdenerwowana Holly spytała znowu samą siebie.
Dziewczyna zeszła na plaże i rozglądając się czy w pobliżu kogoś nie ma wskoczyła do wody.
Episode II
"Każdy ma swoje wady"
Holly płynęła szybko. Chciała jak najszybciej dopłynąć do swojego królestwa.
-Może tam mnie ktoś pocieszy?- pomyślała dziewczyna.
Nagle zatrzymało ją coś. Nie… to był ktoś kogo w ogóle nie znała.
-Cześć!- krzyknęła do Holly dziewczyna, która była ciut niższa od niej.
-Mogę wiedzieć kim jesteś?- spytała zmieszana Holly.
-Mam na imię Tina.- powiedziała- A pochodzę z Oceanu Spokojnego.- dodała dziewczyna.
Holly miała bardzo zdziwioną minę.
-Czy coś się stało?- zapytała Tina.
-Ja też pochodzę z Oceanu Spokojnego.- odpowiedziała- Ale nigdy Cię nie spotkałam- wyszeptała Holly.
Tina z wesołą miną spojrzała na jej nową koleżankę.
-Czyli pewnie też płyniesz do królestwa!- krzyknęła- Popłynę razem z tobą!- powiedziała dziewczynka.
Holly zastanowiła się chwilę.
-Tak możesz popłynąć ze mną ale najpierw powiedz mi po co ty tam płyniesz?- spytała zaciekawiona dziewczyna.
Tina uśmiechnęła się.
-Płynę bo chciałam kiedyś zobaczyć na własne oczy syrenią księżniczkę.- wyszeptała dziewczynka.
Holly zatkało. Poczuła jak ogarnia ją ciepła fala koleżeńskiego uśmiechu dziewczynki.
-Ja jestem syrenią księżniczką.- powiedziała- Czy byłaś kiedyś na lądzie?- spytała dziewczyna.
-Naprawdę?! Jesteś syrenią księżniczką?! Ale super! Mogę się z tobą zaprzyjaźnić?- spytała Tina.
Holly uśmiechnęła się i ze szczęścia zaczęła płakać. Jednak po chwili przestała.
-Możesz się ze mną przyjaźnić.- odpowiedziała- Będzie Mi bardzo miło- dodała Holly.
Tina uszczęśliwiona uściskała nową koleżankę.
-Chciałam powiedzieć Ci tylko jedną rzecz.- wyjąkała z trudem Holly.
-Jaką?- spytała Tina.
Holly spojrzała na nią ze smutkiem i rozpłakała się.
-Mam dużo wad…- wyszeptała- Pewnie nie chcesz przyjaźnić się z fajtłapą!- wyjąkała dziewczyna.
Tina spojrzała na nią wesoło.
-Holly…- zaczęła- Każdy ma swoje wady!- odpowiedziała Tina.
-N-naprawdę?- spytała Holly.
-Tak…- odpowiedziała- Nie tylko tobie się tak wydaje- dodała dziewczynka.
-Jak to?- spytała zdziwiona dziewczyna.
-No… tak to- odpowiedziała jej Tina.
Nagle dno oceanu zaczęło się trząść a fale stały się niesamowicie ogromne. Holly w jednej chwili przypomniała sobie o matce i nieznanym chłopaku który ją dzisiaj spotkał. Dziewczyna odwróciła się napięcie i zaczęła szybko płynąć ku lądowi.
-Czy coś się stało??- zaczęła krzyczeć Tina.
Holly nie odpowiedziała. Zaczęła nawet płynąć coraz szybciej. Jej koleżanka po chwili namysłu zorientowała się, że dziewczyna płynie na ląd… ale po co? Tina popłynęła za nią.
-Holly!- krzyknęła- Zaczekaj na Mnie!- dodała dziewczynka.
-Nie mogę!- odkrzyknęła jej koleżanka.
-Dlaczego?!- spytała oburzona Tina.
Holly zatrzymała się na moment.
-Ponieważ moja mama jest w niebezpieczeństwie…- powiedziała Holly.
-To przyjaciółka już nie jest dla Ciebie ważna?!- krzyknęła ze łzami w oczach Tina.
Holly odwróciła się gniewnie w stronę koleżanki. Jednak gdy zauważyła, że doprowadziła Tinę do łez zmartwiła się.
-J-ja nie chciałam…- wyjąkała-…Cię urazić!- dodała dziewczyna.
Tina popatrzała na nią swą smutną twarzyczką na której po chwili widniała promienny uśmiech.
-Nic nie szkodzi!- powiedziała- Płyniemy dalej?- spytała dziewczynka.
-Nawet musimy!- odpowiedziała- Szybko! Tylko się nie guzdraj!- dodała Holly.
Obie syrenki popłynęły ku lądowi. A gdy wyszły a ich ogony zmieniły się w nogi zastały zły widok.
-Mamo!- zaczęła krzyczeć Holly.
Dziewczyna zaczęła biec w stronę domku w którym przebywała jej matka. Tina pognała za nią. Gdy dobiegły na miejsce Holly rozpłakała się i upadła na ziemię.
-Mamo..!- krzyczała dziewczyna.
Tina patrzała na koleżankę ze smutkiem. Gdy nagle pobiegła do środka budynku który był w połowie zalany a w połowie zburzony.
-Tina!- zawołała- Nie idź tam!- krzyknęła Holly.
-Nie martw się!- odpowiedziała- Dam sobie radę!- dodała dziewczynka.
Holly patrzała na biegnącom w oddali Tinę gdy nagle ktoś złapał ją za ramię. Dziewczyna odwróciła się napięcie. Stał za nią chłopak którego spotkała kilka godzin temu. Stał i patrzał się na nią z lekkim zdziwieniem. Jednak Holly odepchnęła go, wstała i pobiegła w stronę domku.
-Hej!- krzyknął- Czekaj! Co ty robisz?!- spytała Stev.
-Co Cię to obchodzi?!- odkrzyknęła Mu Holly.
Stev nie odpowiedział. Stał przez chwilę jak wryty w ziemię. Holly biegła… chciała jak najszybciej znaleźć swoją mamę ale też Tinę. Gdy dziewczyna chciała wbiedz do środka coś jej przeszkodziło. Raczej ktoś a szczegółowo to ona. Była to wysoka dziewczyna, o zielonych oczach, blond włosach i z wyglądu brzydkiej twarzy. Trzymała ona w jednej ręce Tinę a w drugiej mamę Holly.
-Puść je!- krzyknęła Holly.
Dziewczyna zaczęła się śmiać.
-A co Mi zrobisz?- spytała rozbawiona dziewczyna.
Holly spojrzała na nią z przerażeniem.
-A… przepraszam zapomniałam się przedstawić- powiedziała- Jestem Juta… demon morski- dodała Juta.
Holly spojrzała najpierw na Tinę a potem na swoją mamę. Poczuła się bezradna.
I jak??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dragoni dnia Pią 8:11, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fynn
PearlUżytkownik
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:35, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne opowiadanie! Masz talent . Nie ma tu prawie żadnego błędu oprócz:
Cytat: | -Mama to twoja wina… - westchnęła dziewczyna. |
Tu powinno byc: "-Mamo...".
A tak to wszystko jest dobrze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teguya
Morska Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:46, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Taa..Fajne, nawet bardzo, tylko razi mnie troszkę brak przecinków. Ale na ogół baaardzo fajowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragoni
Zielona Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kanto Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:31, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale się czepiasz tych przecinków Mary. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teguya
Morska Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:37, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Buahahaha!! XD Ależ ja nie dobra!! XD
Nie no, tak po prostu.. Nie wiem czemu najbardziej przecinki właśnie mnie tak rażą XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fynn
PearlUżytkownik
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:30, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy będzie następny rozdział?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teguya
Morska Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:34, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
E! No właśnie! Ja też chcieć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragoni
Zielona Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kanto Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:20, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Episode III
"Blue Pearl Voice!"
Holly stała jak wryta. Nie wiedziała co ma zrobić. Myślała, że się rozpłacze. Jednak wzięła się w garść. Otworzyła muszelkę (wisiorek) w której była zawarta jej perła.
-Tego chcesz?!- krzyknęła dziewczyna.
Juta popatrzyła na perłę jak na swoją własność.
-Tak… chce ją zdobyć- powiedziała- Ale ty chcesz ją od razu oddać?- spytała Juta.
Holly spojrzała na nią z irytacją.
-Tylko się spytałam!- powiedziała dziewczyna.
Holly odwróciła się i zaczęła biec przed siebie. Dziewczyna wiedziała jak zareaguje Juta. Demon puścił obie zakładniczki i pobiegł za Holly.
-I tak Cię dopadnę!- zaczęła krzyczeć.
Holly obróciła się aby sprawdzić w jakiej odległości jest za nią wróg. A Juta była bardzo blisko niej. Nagle dziewczyna przewróciła się na twarz.
-Ha, ha! I co?- spytała Juta podchodząc do Holly.
Jednak dziewczyna szybko wstała i zaczęła biec dalej. Była już bardzo zmęczona. Juta zaczęła iść za nią. Ona wiedziała, że Holly daleko nie pobiegnie.
-Przepraszam, przepraszam Cię mamo!- pomyślała Holly i upadła na ziemię.
Juta podeszła do niej.
-Biedna dziewczynka!- powiedziała- Nie dała rady trochę pobiegać!- krzyknęła dziewczyna która była demonem morskim.
Holly z oczu wyleciała łza, która zleciała na perłę. To ona sprawiła, że dziewczyna odzyskała siły na walkę z demonem. Juta przestała się śmiać, gdy ujrzała Holly gotową do walki.
-Jak to możliwe?!- zawołał demon.
Dziewczyna nie odpowiedziała.
-Pichi Pichi Voice Live Start!- krzyknęła dziewczyna.
-O nie!- zawołała Juta.
‘Nanairo no kaze ni fukarete tooi misaki wo mezashiteta
Yoake mae kikoeta MERODI
Sore wa totemo natsukashii uta
Higashi no sora e to habataku toritachi
Saa, takarajima ni nukeru chikamichi
Nanatsu no umi no rakuen
Arashi no yoru no ato ni wa ai wo tsutaerutame inochi ga mata umareru
Nanatsu no kuni no MERODIA
Daremo ga itsuka wa koko wo tabidatsu hi ga kitemo
Watashi wa wasurenai
Yukkuri to kumo wa nagarete nijino hateni kieteitta
Hoshitachi wa shinju no you ni
Tsuyoi hikari hanachi hajimeru
Minami no sora kara kikoeru kuchibue
Sou, otona ni naru toki ga kiteita
Kiseki wa meguru bouken
Yasashii haha no negai wo mune ni idaki nagara daremo ga tabi wo shiteru
Hoshi furu yoru no FANTAJIA
Afureru namida to inori dare ni mo wakaranai
Mirai wo terashiteru
Nanatsu no umi no rakuen
Arashi no yoru no ato ni wa ai wo tsutaerutame inochi ga mata umareru
Nanatsu no kuni no MERODIA
Daremo ga itsuka wa koko wo tabidatsu hi ga kitemo
Watashi wa wasurenai
Kiseki wa meguru bouken
Yasashii haha no negai wo mune ni idaki nagara daremo ga tabi wo shiteru
Hoshi furu yoru no FANTAJIA
Afureru namida to inori dare ni mo wakaranai
Mirai wo terashiteru’
-Love Shower Pitch!- krzyknęła- Encore wa ikaga?- dodała wysyłając całusa w stronę
Juty.
-Zemszczę się kiedyś!- krzyknęła do Holly.
Juta odwróciła się i pobiegła w stronę oceanu.
-Mamo! Tina!- krzyczała dziewczyna do budzących się bliskich jej osób.
Holly podbiegła do matki i przytuliła ją tak jakby nie widziały się sto lat.
-Co się stało?- spytała ją.
Dziewczyna nic nie mówiąc podeszła do Tiny i też ją uściskała. Tina nie wiedziała o co chodzi. Wtedy Holly wstała i popatrzała najpierw na Tinę a potem na mamę.
-Zaatakował Was demon morski- powiedziała- Ale już go nie ma.- dodała dziewczyna.
Tina i mama Holly wymieniły się spojrzeniami.
-Jak to go nie ma?- spytały razem.
Holly uśmiechnęła się do nich. Gdy nagle ktoś zaczął ją wołać. Dziewczyna odwróciła się i w oddali ujrzała biegnącą, w jej stronę MaryKate.
-Mary!- krzyknęła Holly.
MaryKate podeszła do dziewczyny i mocno ją uściskała. Potem grzecznie przywitała się z mamą Holly, a na końcu z Tiną.
-Co Cię tu sprowadza kuzynko?- spytała Holly.
-Chciałam się z Tobą spotkać- powiedziała- Mam dla Ciebie informację- dodała dziewczyna.
-Jaką??- spytała grzecznie Holly.
Mary spuściła głowę w dół.
-T-twoje królestwo zostało zniszczone- wyjąkała MaryKate.
Holly spojrzała na nią. Po chwili dziewczyna zaczęła płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teguya
Morska Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:02, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jest PRZEŚWIETNE!! Pisz dalej, bo jak nie...to...
PS. Znowu brak mi tych przecinków, nawet jeśli je zobaczyłam kilka razy, a powinno być ich więcej <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fynn
PearlUżytkownik
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:22, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wspaniałe opowiadanie!!!
Czekam na następny episod!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julka
PearlUżytkownik
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 16:23, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Luchio, świetne opko! Musisz pisać dalej, masz talent( zrymowało się).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teguya
Morska Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:15, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy kolejny rozdział? : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragoni
Zielona Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kanto Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:12, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Osobiście nie podam daty pojawienia się następnego rozdziału - nie będę wprowadzać was w błąd.
Ale prawdopodobnie nowy rozdział pojawi się gdzieś w okolicach środy.
Że tak powiem "zmobilizowałam się" i jest nowy episod. xd
Episode IV
,,Czarny blask"
Gdzieś w głębinach oceanu.
-Jak myślisz siostro Jilly? Za ile one przypłyną? - spytała zielonowłosa siostra.
-Za niedługo siostro Lilly. - odpowiedziała starsza i uśmiechnęła się.
W domku Holly.
-Za ile ona się obudzi? - dopytywała MaryKate.
-Nie wiem. - odpowiedziała smutna matka - Mam nadzieję, że za niedługo. - dodała.
Holly spałana swoim łóżu. Gdy Mary powiedziała jej o królestwie, po minucie płaczu dziewczyna zemdlała.
-Holly, no obudź się wkońcu. - szepnęła MaryKate.
Ale dziewczyna nie słyszała. Myślami była w królestwie, którego już nie ma. Holly śni się, że ciągle w nim jest bawiąc się w ganianego z kuzynką. Jednak to jest tylko złudzenie. MaryKate przez cały czas siedziała prz łóżku. Miała nadzieję, że zaraz usłyszy znajomy głos kuzynki. Czekała na próżno. Jednak po kilku minutach Holly zaczęła otwierać oczy.
-Holly! Żyjesz! (xd) - powiedziała dziewczyna.
-Mary... dobrze cię widzieć (xpp) - odpowiedziała półgłosem.
-Leż, jesteś słaba. - powiedziała Mary.
W tym momencie do pokoju wparowała Tina.
-No wkońcu się obudziłaś! - krzyknęła i podbiegła do łóżka.
-Też się ciesze, że cię widze. - odpowiedziała szybko.
Dziewczyna spojrzała w okno. Widziała ocean, który odzielał ją od prawdziwego domu. Domu, którego już nie ma.
-Dziewczyny musimy tam popłynąć - wyjąkała Holly - I to teraz! - dodała.
-Teraz?! - krzyknęła MaryKate - Przecież jesteś słaba! - powiedziała.
Dziewczyna odwróciła głowę w strone tylniego okna.
-Nie ma mowy! - powiedziała, ale gdy się odwróciła Holly i Tiny już nie było.
Dziewczyny biegły przez plażę. Holly szybciej ponieważ miała dłuższe nogi. (xd)
-Hej! Czekajcie! - krzyknęła MaryKate, a Holly i Tina stały jak wryte - Ide z wami... - dodała.
Holly nie odpowiediała, tylko skierowała się w stronę wody. Po chwili dziewczyny zamiast nóg miały już syrenie ogony.
-No ruszajcie się! - krzyczała Holly - Przed nami nie tak długa ale męcząca droga! - dodała, spoglądając na wlekące się z tyłu przyjaciółki.
-Bardzo się wkurzyła chyba... - szeptała Tina do ucha Mary - Lepiej się jej nie narażajmy - dodała.
Holly zatrzymała się. Przed nią stanęły dwie siostry, po których było widzać, że są wodnymi demonami. Tina i MaryKate dopłynęły do dziewczyny.
-Miałaś rację, siostro Jilly - powiedziała zielonowłosa - Przypłynęły szybciej niż myślałam - dodała.
Tina była wystraszona, MaryKate zaniemówiła, a Holly była bardzo rozgniewana.
-Hmmm... a więc nazywamy się Bad Beauty Sisters (;3) - rzekła Jilly.
-No i co z tego?! - ryknęła Holly - Nie obchodzi mnie to i dajcie nas przepuścić - krzyknęła.
Siostry zaśmiały się.
-Przejść? Chyba nie wiecie z kim zaczynacie - powiedziała Lilly.
Wokół wodnych demonów utworzyła się bordowa kula (xdd).
-Co się dzieje? - krzyknęła przerażona Tina.
-It's show time! - powiedziały siostry.
,Voice in the Dark!
Yami no ~FORIA~
Shinju no kizuna ubae
Voice in the Dark!
Saa! Hajimaru utsukushiku karei na SHOU
Voice in the Dark!
Uta ni nosete
Kodama suru yami no chikara!
Heiwa nante maboroshi
Kagami ni utsuranu mayakashi
Nami no ito wo karamasetara hiki ushio ni naru
Kokoro ni aru maryoku wo ITAZURA na biyaku ni kaete
Yowai mono wo madowasete yuku deshou
-Holly! - krzyczała Mary zatykając uszy, ale syrenka leżała już nieprzytomna.
Voice in the Dark!
Kuroi nami to kanadeau kono MERODII
Voice in the Dark!
Ai wo tomete katachi naki kusari to nare!
Uzumaku RIFUREIN de...
Shinju no kizuna ubae
"Omoi" nante suteteru
Yume miru shoujo no dokuhaku
Sakebi nante dare ni mo todokanai
MaryKate powoli traciła przytomność, Holly trzymała Tinę choć obie leżały nieprzytomne.
Voice in the Dark!
Saa! Hajimaru utsukushiku karei na SHOU
Voice in the Dark!
Uta ni nosete
Kodama suru yami no chikara!
Ai ni mamorareteiru SHIAWASE NA MONOTACHI
"Tsutawaru" to shinjiteiru hitomi ga mabushii'
-Black Pearl Voice! - krzyknął ktoś z tyłu.
-Co jest?! - krzyknęły siostry i przestały śpiewać.
Naprzeciw ich stanęła blondynka o niebieskich oczach. Była to syrenia księżniczka czarnej perły.
-Pichi Pichi Voice Live Start! - krzyknęła dziewczyna.
,Arashi no umi ni utarete makesou na ima wo
Furiharae ai wo mitsumete kono mune ni
Tachiagaru yo nando demo yakusoku no tame ni
Shakunetsu no raito wo abite shibuki ga mau
Taiyou yori mo atsuku atsuku atsuku
Utagoe wa motto takaku takaku takaku
Ima koso, ima koso
Hageshii kodou afuredasu ai no MELODY
Takanaru kodou shinjitsu wa tatta hitotsu
Kumori no nai kagami ni utsushite
Tsutawaru kodou wakiagaru ai no chikara
Soshite umareru atsui pafekuto hamoni
Holly otworzyła oczy.
-Syrenia księżniczka o blasku czarnej perły... - szepnęła.
Siostry zatykały uszy.
Ude hirogete uketomeru anata no subete ga
Kurushikute hajimete shitta hontou no ai
Minamikaze yori hayaku hayaku hayaku
Sukooru koete tsuyoku tsuyoku tsuyoku
Ima koso, ima koso
Minna no kodou wo kasaneau iro no hamoni
Nari yamanai de kirameki wo tomenai de
Watashitachi ga torimodosu PARADISE
Kanjiru kodou wo wakiagaru ai no chikara
Soshite hirogaru yume no pafekuto hamoni
Hageshii kodou afuredasu ai no MELODY
Takanaru kodou shinjitsu wa tatta hitotsu
Kumori no nai kagami ni utsushite
Tsutawaru kodou wakiagaru ai no chikara
Minna no kodou wo kasaneau iro no hamoni
Nari yamanai de kirameki wo tomenai de
Watashitachi ga torimodosu PARADISE
Kanjiru kodou wo wakiagaru ai no chikara
Soshite hirogaru yume no pafekuto hamoni
Soshite umareru atsui pafekuto hamoni'
-Love Shower Pitch! - powiedziała blondyna.
-Nie!! - wyjąkały siostry - Odpłacimy Ci się za to! - dodała zielonowłosa.
Holly wstała. Mary i Tina otworzyły oczy.
-Dziękujemy... - szepnęła niebieska syrenka.
Blondyna spojrzała na nią chłodnym spojrzeniem.
-Ponieważ jesteście syrenami i dopiero pierwszy raz was widze - powiedziała - dlatego was uratowałam - dodała i odpłynęła.
Holly pomogła wstać przyjaciółkom i spojrzała w stronę czarnej syrenki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dragoni dnia Sob 21:18, 15 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teguya
Morska Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:21, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
OrangePearl napisał: | Holly spałana swoim łóżu |
Napisałaś ,spałana', a powinno być ,spała na '.
Pisze się , idę ' xD
OrangePearl napisał: | odpowiediała |
I ,odpowiedziała ' xd
[quote="OrangePear"l]dajcie nas przepuścić[/quote]
Lepiej by było ,,przepuśćcie nas ''
Poza błędami, rozdział bardzo fajowy Czekam na następny ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Teguya dnia Sob 21:21, 15 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragoni
Zielona Administratorka
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kanto Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:22, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli mam się przyznać to błędy sa bo ja nawet nie patrze co pisze. xp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|