Forum PearlMermaid Strona Główna PearlMermaid
Piękno świata jest wokół nas...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje opowiadania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PearlMermaid Strona Główna -> Użytkownicy << Wasze złote myśli ^^ / Nasza twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Julka
PearlUżytkownik


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 16:27, 21 Mar 2008    Temat postu: Moje opowiadania

Dam tu moje opowiadania o czwórce dziewczyn, które zamieściłam również na innym forum.

Czekam na szczere opinie. Jeżeli coś Wam się nie podoba lub macie pomysł na inne części- piszcie( najlepiej na PW).

Andrzejkowe wróżby

Kasia, Julka, Weronika i Karolina przyjaźniły się od pierwszej klasy.
Dziewczyny miały swoją paczkę, zawsze trzymały się razem. Nawet największe kłótnie nic nie zmieniały, zawsze były one prawdziwymi przyjaciółkami.
****
Był dwudziesty dziewiąty listopada- dzień przed Andrzejkami. Dziewczyny już od miesiąca miały plany dotyczące Andrzejek. Kasia, Weronika, Karolina i Julka postanowiły to ustalić jeszcze raz na przerwie przed lekcją angielskiego.
- To co? Spotkamy się jutro wieczorem?- spytała Karolina.
- Koniecznie! Nie możemy przegapić jutrzejszego wieczoru i wróżb!- stwierdziła Wera.
- To u kogo to organizujemy?- spytała pozostałe dziewczyny Julka.
- U mnie możemy zorganizować te spotkanie- odpowiedziała Kasia.
- A co z twoim młodszym braciszkiem? Przecież on zawsze wcześnie idzie spać i nie można go obudzić- wtrąciła się Weronika
- Tak, kompletnie o tym zapomniałam- posmutniała Kasia.
- A więc spotkamy się u mnie?- spytała Julka.
- Zgoda- krzyknęły chórem dziewczyny.
****
Następnego dnia wieczorem dziewczyny udały się do domu Julki. Już nie mogły się doczekać ustawiania butów i lania wosku przez dziurkę od klucza. Na miejscu okazało się, że Jula wszystko odpowiednio przygotowała. W jej pokoju żaluzje były zasłonięte, a no stoliku stały cztery świece.
Julka powitała dziewczyny radośnie:
- Tak się cieszę, że jesteście!
- Mam nadzieję, że będzie to najlepszy wieczór w naszym życiu.- dodała Weronika.
Punktualnie o dziewiętnastej przyjaciółki rozpoczęły Andrzejkowe wróżby. Z ustawiania butów wyszło, że za mąż pierwsza wyjdzie Karolina. Szczerze mówiąc koleżanki trochę jej zazdrościły.
W końcu przyszedł czas na lanie wosku. Dziewczyny zastanawiały się co też przedstawia odlew. Weronika spostrzegła, że jej odlew jest kształtu MP4, którą chciała dostać.
Odlew Julki przypominał książkę- można było się tego spodziewać, gdyż Jula uwielbiała czytać. Kasia stwierdziła, iż jej odlew z wosku przypomina konia( Kasia bardzo je lubiła).
Odlew Karoliny nie przypominał niczego innego tylko literę „D’’. Dziewczyny nie wiedziały co też ona oznacza.


Andrzejkowy wieczór przyjaciółek udał się wspaniale.
****
Od tego pamiętnego dnia minęło sporo czasu i dopiero potem dziewczyny zrozumiały co miały znaczyć ich wróżby.
Weronika dostała wymarzoną MP4, a Julia zaczęła pisać recenzje książek do gazetki szkolnej.
Zaś rodzice Kasi zapisali córkę na zajęcia z jazdy konnej.
Karolina również dowiedziała się co oznaczała tajemnicza literka „D’’. W konkursie plastycznym zajęła pierwsze miejsce wygrywając wycieczkę do Disneylandu.
Dziewczyny pomyślały, że takie szczęście nie zawsze się przytrafia.



Ferie zimowe
Za tydzień miały rozpocząć się ferie. Chociaż Kasia, Julka, Weronika i Karolina nigdzie nie jechały cieszyły się, że będą miały dwa tygodnie wolnego czasu. Przez ten czas miały chodzić na lodowisko i odwiedzać się.
Jednak uległo to pewnej zmianie.
****
Jula wróciła ze szkoły do domu. Mama powitała ją radośnie, była w bardzo dobrym humorze.
- Julciu! Mam dla ciebie wspaniałą wiadomość!- powiedziała mama.
- Tak? Jaką?- spytała Julka.
- Znalazłam w internecie ogłoszenie. Pewna firma, która organizuje wycieczki, obozy i kolonie poszukuje chętnych na wyjazd w góry. Kosztuje on niewiele, a ty miałabyś wspaniałe ferie.
- Mamo jesteś kochana!!!- Julka rzuciła się mamie na szyję.
Pomyślała, że gdyby jej przyjaciółki też mogłyby pojechać byłoby jeszcze fajniej.
Nie wahała się ani chwili, wzięła do ręki telefon i wykręciła numer. Po skończonych rozmowach wydawało jej się, że śni: jechała na ferie w góry ze swoimi najlepszymi koleżankami!
Za pięć dni wszystkie miały pojechać w góry.
****
Nadszedł dzień wyjazdu. Dziewczyny spotkały się przy autokarze.
Pożegnały się z rodzicami i wsiadły do pojazdu. Autokar ruszył, a przed przyjaciółkami było kilka godzin jazdy.
****
W końcu dotarły na miejsce. Autokar zatrzymał się przed niewielkim, przytulnym pensjonacie. Gdy dziewczyny weszły do środka, im i pozostałym uczestnikom wyjazdu rozdano klucze do pokoi. Przyjaciółki bardzo się cieszyły, gdyż dostały czteroosobowy pokoik.
Kasia, Julka, Weronika i Karolina poznały również swoich opiekunów: panią Zuzannę i pana Piotrka. Oboje byli bardzo mili.
Wszyscy zanieśli swoje bagaże do pokoi, a potem zeszli na obiad.
Po posiłku zaczęły się zajęcia. Można było jeździć na nartach lub snowboardzie. Kasia i Jula wybrały snowboard, a Wera i Karolina zdecydowały się na narty. Wszystkie bawiły się cudownie.
****
Tak mijał dzień za dniem.
Dzień przed wyjazdem była ostatnia okazja, żeby pojeździć. Kiedy Karolina chciała wykonać jeden z jej ulubionych trików na snowboardzie nieszczęśliwie upadła i złamała nogę.
Pani Zuzanna wybrała się z nią do lekarza, ale na szczęście nie było to nic poważnego.
****
Nazajutrz dziewczyny musiały wracać do domu.

Pomimo złamanej nogi Karoliny wszystko udało się wspaniale.


Letnie party
Był koniec roku szkolnego. Julka ubierała się i czekała na pozostałe dziewczyny: Kasię, Weronikę i Karolinę. Razem miały iść do szkoły na apel. Z rozmyślania wyrwało Julkę pukanie do drzwi.
Otworzyła je i zobaczyła dziewczyny.
-Cześć!- przywitały ją.
-Cześć! Zaraz musimy się zbierać.- powiedziała Julka.
Założyła torbę na ramię i wyszły z domu.
****
Kiedy przyjaciółki dotarły na plac, który znajdował się za budynkiem szkoły spostrzegły swoją wychowawczynię i klasę. Dołączyły do nich i ustawiły się w rzędzie, a wkrótce rozpoczął się apel. Jak zwykle zaczęło się od dość długiego przemówienia pani dyrektor.
Następnie wychowawczyni rozdała dziewczynom świadectwa, oczywiście z czerwonym paskiem. Na koniec występowały młodsze klasy. Dzieciaki śpiewały i recytowały wiersze.
Kiedy zakończono część artystyczną uczniowie pożegnali się z nauczycielami życząc im udanych wakacji i wszyscy rozeszli się do domu.
****
Dziewczyny postanowiły po apelu pójść do domu Kasi. Weszły do przedpokoju i zdjęły buty.
Kasia podała przyjaciółkom szklanki po czyn nalała do nich soku.
-Wiecie co? Mam pomysł i chcę, żebyście pomogły mi w jego realizacji.- powiedziała Kasia.
- Jaki?! Mów!!!- dziewczyny zaczęły się niecierpliwić.
- Chcę zorganizować letnią imprezę w moim ogrodzie. No wiecie: zabawy, tańce i to wszystko na świeżym powietrzu. Mogłabym wystawić basen, rozwiesić hamak. Zaprosiłybyśmy kilka osób z naszej klasy.- Kasia przedstawiła przyjaciółkom swój plan.
- Świetny pomysł! Kiedy masz zamiar to zorganizować?- spytały Kasię koleżanki.
- Plan jest taki: dziś zapraszamy dziewczyny z naszej klasy, idziemy kupić kiełbaski na grilla, picie i inne rzeczy. Jutro rano wszystko poustawiamy w ogrodzie, a po południu przyjdzie Baśka, Agata i Magda.
-Dobrze! Zabierajmy się do roboty.- odpowiedziały dziewczyny.
- I jeszcze jedno: lepiej będzie jeśli dziś przenocujecie u mnie.- rzekła Kasia.
- Zgoda.- przytaknęły przyjaciółki.
I wyruszyły na zakupy do supermarketu.
****
Kiedy wróciły zadzwoniły do Baśki, Agaty i Magdy. Wszystkie trzy zgodziły się przyjść.
Nadszedł wieczór. Kasia, Jula, Weronika i Karolina poszły spać.
****
Nazajutrz dziewczyny zjadły śniadanie i poszły na dwór, by wszystko przygotować.
Wyjęły z garażu krzesła, postawiły to na trawie. Niewielki basen napełniły wodą z „węża’’ ogrodowego. Hamak zawiesiły pomiędzy dwoma dużymi drzewami.
Dziewczyny przygotowały również magnetofon i płyty ze swoimi ulubionymi piosenkami.
Przyjaciółki szybko uwijały się ze wszystkim.
****
Kasia, Julka, Weronika i Karolina zadowolone z efektów swojej pracy czekały na gości.
Niebem usłyszały odgłos zamykanej furtki i ich oczom ukazała się Agata, Baśka i Magda. – Cześć! Tak fajnie, że nas zaprosiłyście.- powiedziała Basia.
- To my się cieszymy, że przyjęłyście nasze zaproszenie.- powiedziała Julka.
I zaraz zaczęła się zabawa. Dziewczyny włączyły magnetofon. Przebrały się w kostiumy kąpielowe i wszystkie wskoczyły do basenu. Rzucały się balonami napełnionymi wodą, a przy tym było mnóstwo śmiechu. Przyszedł czas na jedzenie i kiełbaski z grilla.
Przyjaciółki ułożyły się wygodnie w hamaku. Kasia, Julka, Wera i Karolina postanowiły przyjąć Agatę, Baśkę i Magdę do swojego klubu. Te zaś złożyły uroczystą przysięgę.


Dziewczyny nigdy nie zapomniały takiej wspaniałej zabawy.



Wycieczka rowerowa

Pewnego marcowego, słonecznego poranka Kasia, Julka, Weronika i Karolina jak zawsze szły do szkoły. Były bardzo podekscytowane, gdyż poprzedniego dnia ich wychowawczyni ogłosiła, że ma dla swoich uczniów niespodziankę.
Właśnie dlatego przyjaciółki chciały szybko znaleźć się w szkole.
- Już nie mogę się doczekać kiedy pani powie co zamierza.- odparła Weronika.
- My też!!!- dziewczyny krzyknęły jednocześnie.
****
W szkole koleżanki czekały kiedy rozlegnie się dźwięk dzwonka na lekcje.
W końcu pani woźna zadzwoniła parę razy i uczniowie pobiegli do klas.
Kiedy w drzwiach stanęła nauczycielka dziewczyny nie mogły z ciekawości usiedzieć na miejscu.
- No dobrze.- rzekła nauczycielka.- Jutro jedziemy na wycieczkę rowerową poza miasto.
Uczniowie mieli spotkać się nazajutrz pod szkołą.
****
Następnego dnia o ósmej wszyscy byli obecni co oznaczało, że można ruszać.
Jechali najpierw ulicami miasta, a potem polnymi dróżkami.
Co jakiś czas wychowawczyni robiła krótkie postoje przeznaczone na posilenie się.
Kiedy klasa dotarła do lasu, przyjaciółki postanowiły urządzić sobie mały piknik.
Na trawie rozłożyły koce, wyjęły jedzenie. Po spożytym posiłku dziewczyny grały w piłkę, kiedy pani ogłosiła koniec postoju.
Wszyscy z rowerami ustawili się w rzędzie i ponownie ruszyli.
Nie przejechali zbyt wiele, a nagle zaczął padać deszcz. Dziewczyny były zmartwione, ale nie przestawały jechać. Tempo było coraz szybsze, deszcz padał coraz mocniej.
Przyjaciółki postanowiły się zatrzymać, a potem dogonić klasę.
Posiedziały kilka minut i powoli ruszyły. Jechały dość szybko, ale ciągle nie widziały osób ze swojej klasy. Zrozpaczone postanowiły znów się zatrzymać i poprosić kogoś o pomoc.
W okolicy było mało domów, więc Kasia, Karolina, Weronika i Julka zapukały do drzwi jednego z nich.
Otworzyła im kobieta w średnim wieku.
- Dzień dobry!- przywitały się dziewczęta i opowiedziały kobiecie o wycieczce.
- Aha, więc zgubiłyście się.- powiedziała i zaprosiła dziewczyny do środka.
Okazało się, że kobieta jest bardzo miła gościnna. Miała dwie córki: jedenastoletnią Anię i trzynastoletnią Ninę.
Już po chwili Kasia, Weronika, Karolina i Julka były suche, miały na sobie czyste ubrania i moczyły nogi w ciepłej wodzie.
Zadzwoniły do rodziców i ustaliły, że jutro rano pojadą do domów. Ich nauczycielka również została powiadomiona o tym co się stało.
****
Nazajutrz rano dziewczyny podziękowały gospodyni domu i wyruszyły.
W drodze powrotnej wszystko szło jak z płatka.
Przyjaciółki bezpiecznie dotarły do domów, gdzie czekali na nie stęsknieni rodzice.

Ta wycieczka na zawsze utkwiła w pamięci dziewczyn.

P.S. Nie opisuję wydarzeń po kolei. Wiem, że opka nie są długie.
Komentujcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julka dnia Pią 16:28, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Gumcia
Żółta Syrenka
Żółta Syrenka


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:02, 22 Mar 2008    Temat postu:

Jak już pisałam na meiko, Twoje opowiadania bardzo mi się podobają Wink Dziewczyno, pisz więcej, bo masz prawdziwy talent!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Julka
PearlUżytkownik


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 18:04, 22 Mar 2008    Temat postu:

Makoto napisał:
Jak już pisałam na meiko, Twoje opowiadania bardzo mi się podobają Wink Dziewczyno, pisz więcej, bo masz prawdziwy talent!


O, dzięki. Ale szczerze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Teguya
Morska Administratorka
Morska Administratorka


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:33, 22 Mar 2008    Temat postu:

A ja szczerze, tak jak pisałam na meiko, to Twoje części są świetne! Co prawda, wolę bardziej z akcją, ale nic nie szkodzi..Wink
Może byś zaczęła pisać już opowiadanie z rozdziałami?
Ale to już Twój wybór Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Julka
PearlUżytkownik


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 20:51, 28 Mar 2008    Temat postu:

Next część. Komentujcie.

Fałszywa przyjaźń

Sylwester zbliżał się wielkimi krokami. Paczka dziewczyn w nowym składzie
( Julka, Kasia, Weronika, Karolina, Agata, Magda, Baśka) przygotowywała szampańską zabawę. Chciały spędzić tę noc razem. Uwielbiały wyczekiwanie Nowego Roku, otwieranie szampana i fajerwerki.
Przygotowania szły pełną parą. Przyjaciółki kupiły petardy, jedzenie i szampana. W Sylwestra wszystkie miały nocować u Kasi.
****
Do tak długo oczekiwanej nocy pozostały trzy dni.
Julka siedziała w domu i właśnie czytała książkę. Nagle usłyszała dźwięk komórki. Na jej ekranie wyświetlił się nieznany numer. Dziewczyna postanowiła odebrać.
- Halo?- spytała.
- Hej! Tu Monika z Twojej klasy.
Nikt z klasy nie lubił Moniki, ale jej to nie przeszkadzało. Wolała przyjaźnić się ze starszymi.
- A… cześć… yyy… po co dzwonisz?- wyjąkała Julka.
- Mam ci coś ważnego do powiedzenia. Ma to duże znaczenie na skład waszej paczki.- odparła nieuczynna zwykle Monika.
- No to mów, szybko.- ponagliła ją Julka.
- To nie jest rozmowa na telefon. Mogę do ciebie przyjść? Niech będzie też Kaśka i Weronika. Poza nimi nikt inny!- powiedziała.
- No dobrze, będę na ciebie czekać.- zgodziła się Jula.

Po piętnastu minutach Monika, Kasia i Weronika siedziały na łóżku koleżanki.
Monika opowiedziała wszystko dziewczynom. Okazało się, że Karolina, Agata, Baśka i Magda nie są ich prawdziwymi przyjaciółkami. Tak naprawdę czwórka fałszywych koleżanek obgadywała i wyjawiała sekrety dziewcząt.
Przyjaciółki były zaskoczone takim postąpieniem Moniki, która dowiedziała się tego od Ilony z klasy 6a. Dziewczyny podziękowały za wiadomości.
Kiedy Monika poszła, Kasia, Weronika i Julka postanowiły wybrać się do domu Karoliny.
Otworzyła im jej mama.
- Dzień dobry dziewczynki! Przykro mi, ale Karolinki nie ma w domu. Jakieś trzydzieści minut temu dzwoniła do niej Agata z Basią i Magdą, by zaprosić Linkę( Karolinę) do siebie.
- Aha. Ale pani córka miała mi pożyczyć zeszyt z przyrody. Możemy wejść do jej pokoju?- wymyśliła Wera na poczekaniu.
- Oczywiście, przejdźcie do środka.- zaprosiła mama Karoliny.
Przyjaciółki skierowały się w stronę jej pokoju. Nie chciały zeszytu, ale śladów fałszywej przyjaźni. Wiedziały, że Karo( Karolina) często SMS- uje z pozostałymi dziewczynami. Swoją komórkę akurat zostawiła w domu. Julka sięgnęła po nią i podała Kasi. Ta przeszukała wszystkie wiadomości, po czym otworzyła jedną z nich.
Jej treść brzmiała następująco:
Cześć Baśka! Przekaż Magdzie i Agacie, że musimy coś wymyślić na temat Julki i pozostałych. Może opowiemy klasie o ich szalonych marzeniach i pomysłach?
Będzie wstyd na całą klasę.
- No to mamy je.- szepnęła Weronika.
Dziewczyny pożegnały się z gospodynią i rozeszły do domów.
****
Następnego dnia przyjaciółki znów spotkały się u Julki, aby porozmawiać o sytuacji, która zaszła. Gdy tak rozprawiały zadzwonił telefon.
Tym razem była to Magda.
- Cześć! No i jak? To jutro spotkamy się u Kasi?- spytała.
Nie!- powiedziała stanowczo Jula i odłożyła słuchawkę.
****
Julka i Wera nocowały w Sylwestra u Kasi. Razem świetnie się bawiły: o północy piły szampana i oglądały na dworze fajerwerki.
Poszły spać po czwartej nad ranem.

Nie były smutne, że ich paczka prawie się rozpadła. Wolały być w niej we trzy niż cały czas być oszukiwane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Teguya
Morska Administratorka
Morska Administratorka


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:00, 28 Mar 2008    Temat postu:

Łał! Świetna next część! Pisz dalej! Nie mogę się doczekać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Julka
PearlUżytkownik


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 21:03, 28 Mar 2008    Temat postu:

MaryKate napisał:
Łał! Świetna next część! Pisz dalej! Nie mogę się doczekać Very Happy


Dzięki MaryKate! Cieszę się, że się podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Wam podobają się moje opowiadania?
Bardzo fajne
75%
 75%  [ 3 ]
Świetne
25%
 25%  [ 1 ]
Popracuj jeszcze
0%
 0%  [ 0 ]
Beznadziejne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Nikki
Pomarańczowa Syrenka
Pomarańczowa Syrenka


Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:09, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Czytam i czytam;)
Tak naprawdę niektóre opowiadania wstawiane przez was,to 1/3 moich prywatnych lektur Wink
A co do opeczka Julko,to już mówiłam.Dobra z Ciebie pisarka.Twórz dalej,dalej bo trzeba,żywić oczy niektórych czytelnikówWinkSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PearlMermaid Strona Główna -> Użytkownicy << Wasze złote myśli ^^ / Nasza twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin