Autor |
Wiadomość |
Noriko |
Wysłany: Sob 22:32, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
Bardzo krótkie i ma pare błędów.
Weź napisz ten cały ciąg dalszy to będzie fajnie. |
|
 |
Dragoni |
Wysłany: Pon 11:50, 24 Mar 2008 Temat postu: Re: Rose Pearl Voice! |
|
Cytat: | Ta chciała wystawić mu języka |
Jeśli już to język
Cytat: | Zobaczyła tam pomarańczowy ogon. |
Tylko ciekawe czego?
Cytat: | Kadiri-chan - krzyknęła pomarańczowa. |
Krzyknęła pomarańczowa. Brzmi to jaby Seira była nie syrenką pomarańczowej perły tylko jakby miała pomarańczową skórę czy coś. O.o
Ponieważ było za krótkie to nie oceniam.
[/b] |
|
 |
Julka |
Wysłany: Pon 10:58, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
Fakt, nie jest tego dużo, ale bardzo fajne. Czekam na dalszy ciąg. |
|
 |
Ayamiin . |
Wysłany: Pią 20:10, 21 Mar 2008 Temat postu: Rose Pearl Voice! |
|
Rozdział I
Pewnego słonecznego dnia, w Tokio, ostatniego dnia szkoły, na ławce siedziała średniego wzrostu, różowo-włosa dziewczyna. Nazywała się Kadiri Tumoko. Patrzyła się tylko na uczniów wchodzących do środka. Zauważyła chłopaka o rudych włosach a ku jego boku blondynkę. Kadiri uśmiechnęła się do tej pary. Blondynka zauważyła jej uśmiech i podeszła do niej.
- Przepraszam na chwilę, Kaito. - powiedziała do chłopaka i podeszła do różowo-włosej.
- Witaj! - powiedziała - Nazywam się Luchia Nanami. - uśmiechnęła się Luchia i zobaczyła na jej szyi naszyjnik, właściwie to była muszla koloru różanego.
- Jesteś... syrenką? - zapytała Luchia i wskazała na naszyjnik. Kadiri popatrzyła się na szyję Luchii. Też zauważyła muszlę.
- Nazywam się Kadiri Tumoko i tak.. jestem syrenką. - odpowiedziała i usłyszała dzwonek na lekcje. Wstała. - Sayonara! - pomachała Luchii na pożegnanie.
Weszła do szkoły. Szła prosto, w stronę klasy. Przepchała się przez tłum przed klasą.
- Witajcie. - powiedziała nauczycielka. - Powitajmy dzisiaj nową uczennicę. Kadiri. Usiądź tam. - nauczycielka wskazała miejsce. Kadiri podeszła i usiadła. Była nieśmiała. Siedziała za Kaito. On obrócił się i mrugną okiem do Kadiri. Ta chciała wystawić mu języka ale to byłoby niegrzeczne z jej strony. Udawała że tego nie widziała.
Po lekcjach poszła nad plażę. Wskoczyła do wody. Zobaczyła tam pomarańczowy ogon.
- Seira-san! - krzyknęła.
- Kadiri-chan - krzyknęła pomarańczowa.
- Nie wierzę! To naprawdę ty! - Kadiri podpłynęła do Seiry i ją uściskała.
- No.. to ja! - uśmiechnęła się Seira
C.D.N
Przepraszam że tak mało, ale się spieszyłam ^^' |
|
 |